piątek, 27 lutego 2009

(R) Kiełbasa i masa

W co drugi piątek można kupić w Klubie Polskim polskie wędliny, pierogi, bigos, itp. Dzisiaj wypadł ten piątek więc wybrałem się tam w celu uzupełnienia zapasów w lodówce. Teraz mam całkiem blisko - ok 5 km w jedną stronę.

A wieczorem wybrałem się pierwszy raz na Masę Krytyczną w Brisbane.

Wygląda ona zupełnie inaczej niż w Warszawie. Jest to raczej grupa aktywistów, którzy biorą udział w różnych protestach. Więc było kilka osób, które na co dzień nie jeżdżą rowerem a chciały po protestować. W sumie zebrało się ze 30 osób.

Co do samej jazdy to była bardzo wolna, ok 5-6 km/h i dosyć krótka niecałe 10 km.

Aha, chociaż, że to była nielegalna akcja policja nie robiła żadnych problemów. Jedynie czasem podjeżdżali do nas na rowerach i przypominali, że w Queensland można jeździć tylko max 2 osoby koło siebie. Ustawialiśmy się wtedy w pary :) A jednej dziewczynie przypomnieli o obowiązku noszenia kasku podczas jazdy na rowerze i ostrzegli, że mandat wynoosi $100.

Po masie jedna z uczestniczek zaprosiła wszystkich na imprezę u niej w domu.


Wyświetl większą mapę








wtorek, 24 lutego 2009

(R) Mt Coot-Tha

Pojechałem dzisiaj do Piotrka, który mieszka w Chapel Hill pod Mt Coot-Tha. Wybrałem ściężkę rowerową wzdłuż Western Freeway

Postanowiliśmy pojeździć trochę po lesie.
Musieliśmy się tez trochę powspinać , żeby dostać się leśną drogą na szczyt. Ze szczytu widać panoramę Brisbane - City i całej aglomeracji.
Tam chwilę odpoczęliśmy i wróciliśmy inną drogą do Piotrka

Do domu wróciłem krótszą drogą przez Indooroopilly.


Wyświetl większą mapę






sobota, 21 lutego 2009

Karnawał w Valley

Współlokatorka poinformowała mnie, że w sobotę 21 lutego będzie Karnawał w brazylijskim klubie w Fortitude Valley - klubowa dzielnica Brisbane.

Wybrałem się tam z ciekawości z Piotrkiem i Pawłem, żeby zobaczyć jak ten brazylijski karnawał wygląda.

Całą noc leciała muzyka brazylijska, a przed północą na parkiet wyszły tancerki w strojach jak z parady w Rio.

Ogólnie wypad był udany, na koniec w ostatniej chwili tuż przed trzecią rano wskoczyliśmy do klubu koło Central Station. W ostatniej chwili, gdyż w QLD po 3 rano nie można nikogo wpuszczać do środka.

piątek, 20 lutego 2009

(R) Na wschód

Tym razem pojechałem wzdłuż rzeki w przeciwnym kierunku - wschodnim. Na początku była porządna ścieżka rowerowa, ale w pewnym momencie się skończyła i zacząłem jechać wtedy zygzakiem, żeby nie stracić kontaktu z rzeką.
Przez rzekę przepłynąłem promem. Tam spotkałem się ze znajomymi ze starej pracy i czas była wracać. Znowu starałem się trzymać jak najbliżej rzeki (co nie jest najkrótszą drogą w Brisbane).
Pod koniec jechałem już specjalnie zrobionymi ścieżkami rowerowymi na rzece. Pierwszy odcinek to jakby pomost wzdłuż rzeki, a kolejny fragment to ścieżka dosłownie leżąca na niej.

Jak dojechałem do centrum to jeszcze było trochę mało i pojechałem jeszcze do kampusu Queensland University co zajęło kolejne ok 15 km.

PS. Za 2 tygodnie wielkie wydarzenie w QLD - "bike week". Będą różne pogadanki o bezpiecznej jeździe, jak się opiekować rowerem oraz różne "rajdy" w tym 2 najważniejsze: Great Brisbane Bike Ride (55km) i Brisbane Coot-tha Challenge (70km). Ten drugi nie dość, że dłuższy to jeszcze na starcie będzie wjazd na górę.

Dane wyjazdu:
52.97 km
03:19 h
15.97 km/h



Wyświetl większą mapę





niedziela, 15 lutego 2009

Weekend w Lismore

Znajomy zapytał się mnie, czy nie chciałbym się wybrać do Lismore (NSW), gdyż on tam jedzie na weekend. Akurat nie miałem żadnych planów więc się chętnie wybrałem.

Akurat trafiliśmy na deszczowy weekend. Jak Tomek pracował, ja sobie trochę pochodziłem po miesteczku. (Ostatnie zdjęcie to łazienka w hotelu)

Population 1996 42,954
Population 2001 43,388
Area 1267 Square Kilometres
Climate
Average Rainfall 1341mm
Mean Summer Temp. 29.8(max), 16.8(min) deg. C.
Mean Winter Temp. 23.0(max), 6.4(min) deg. C.








środa, 11 lutego 2009

(R) Wzdłuż rzeki

Dzisiaj wybrałem się na wycieczkę wzdłuż brzegu rzeki - Brisbane. Najpierw jechałem moją stroną tj. południową, dojechałem do mostu dla pieszych i rowerzystów koło University of Queensland.
Wróciłem przez City. Ścieżka rowerowa prowadzi specjalnym deptakiem dla rowerzystów i biegaczy tuż przy rzece. Na swoją stronę rzeki wróciłem przez inny rowerowy most - Goodwill Bridge.

Dane wyjazdu:
30.00 km
01:40 h
18.00 km/h



Wyświetl większą mapę




wtorek, 10 lutego 2009

(R) ze Slacks Creek do Highgate Hill

Dzisiaj wróciłem do Slacks Creek po rower.

Trasa do City była dosyć dobra, bo przez większość czasu prowadziła ścieżką rowerową wzdłuż South East Freeway.

Dane wyjazdu:
26.70 km
01:23 h
19.30 km/h



Wyświetl większą mapę

niedziela, 8 lutego 2009

Przeprowadzka na Highgate Hill

Po ponad roku mieszkania w Logan nastąpił czas na przeprowadzkę.

Pokoju długo nie szukałem, właściwie to po godzinie już znalazłem i 8 lutego przeprowadziłem się do Highgate Hill. Teraz mam 5 minut na piechotę na South Bank, ok 20 do City - zaoszczędzę na bilecie miesięcznym :)

Jest to dom typu Queenslander. W dwóch pozostałych pokojach mieszkają Brazylijka i Tajwańczyk więc towarzystwo międzynarodowe.



Widok z okna

czwartek, 5 lutego 2009

(R) Logan, Beenleigh

Dzisiaj pojeździłem po mojej dzielnicy, a później pojechałem ścieżką rowerową wzdłuż autostrady na południe do miasta Beenleigh. Stamtąd wracałem krótszą drogą do domu, ale jak na liczniku pojawiło się 40km uznałem, że kolejne 10 to nie tak dużo, a 50km lepiej wygląda :) Przedłużyłem trochę drogę i w końcu po prawie trzech godzinach wróciłem do domu.

Dane wyjazdu:
50.00 km
02:55 h
17.14 km/h



View Larger Map