W niedzielę rano wybrałem się ze znajomymi Kolumbijczykami na North Stradbroke Island.
Niestety cały wyjazd się opóźnił o 2 godziny przez opóźnienie w wypożyczalni samochodów. Na wyspę dopłynęliśmy promem około południa. Najpierw pojechaliśmy do Point Lookout. Przespacerowaliśmy się tam chwilkę, wykąpaliśmy w oceanie i musieliśmy się zbierać.
Dalej pojechaliśmy nad Blue Lake. Droga nad jezioro zabrała nam około pół godziny w jedną stronę. Udało nam się zrobić kilka zdjęć i musieliśmy szybko wracać na nasz prom powrotny.
Z nowych rzeczy tym razem widziałem tylko Blue Lake. Następnym razem na Straddie wybiorę się rowerem tak jak za pierwszym razem. Można zobaczyć więcej niż samochodem.