W sobotę Vincent (francuski współlokator) zaprosił swoich znajomych na barbeque na South Bank. Umieścił ogłoszenie na facebooku więc ludzi przyszło sporo, ok 50.
Była to głównie mieszanka francusko-niemiecka, ale znaleźli się tez przedstawiciele innych narodowości.
Imprezka trwała w najlepsze, gdy po 20 przyszła ochrona i poinformowała, że nie można pić alkoholu po 20. Przyszła z tą informacją jeszcze 2 razy, a za trzecim zagroziła, że w końcu posypią się mandaty.
Cześć z nas przeniosła się do City do The Victory. Całkiem przyjemne miejsce, każdy może znaleźć coś dla siebie. Na górze jest (przynajmniej tego wieczora była) muzyka elektroniczna, a na dole jest pub z karaoke, znajduje się też tam scena na której występują różne zespoły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz