niedziela, 22 marca 2009

(R) Great Brisbane Bike Ride

Jak jakiś czas temu wspominałem, dzisiaj odbył się Wielki Rajd rowerowy w Brisbane, na zakończenie "rowerowego tygodnia". Wzięło w nim udział ponad 4000 osób (tyle zapisało się przez internet, a jeszcze w dniu rajdu można było się dopisać na miejscu). Pieniądze z tej imprezy idą na cele charytatywne (za start trzeba było zapłacić 50 dolarów australijskich)

Wybrałem opcję 55 km (nie zdecydowałem się na podjazd na Mount Coot-Tha). Cała impreza była dosyć dobrze przygotowana. Na trasie były znaki oraz wolontariusze którzy wskazywali którędy jechać. Na mojej trasie były też 3 postoje na odpoczynek. Na każdym był prowiant: 1. banan i baton musli, 2. dieta Małysza czyli bułka z bananem, 3. arbuz.

Jako, że był to "rajd" charytatywny i raczej żeby rozpropagować jazdę na rowerze, czas mierzył sobie kto chciał sam.

Start -> 1. postój 23.57 km / 1.10 h
1. postój -> 2. postój 14.48 km / 0.47 h
2. postój -> 3. postój 9.78 km / 0.30 h
3. postój -> Meta 7.18 km / 0.21 h
Razem 55.01 km / 2.48 h

Aha, start nastąpił o 7.30 rano.

Dane wyjazdu:
60.00 km
03:02 h
19.78 km/h



Brak komentarzy: