W sobotę rozpoczął się Brisbane Festival 2010 (cały program imprez na stronie). Na otwarcie jak co roku był zorganizowany wielki pokaz sztucznych ogni - Riverfire.
W zeszłym roku oglądałem go z dachu jednego z budynków rządowych w Centrum. Tym razem chciałem zobaczyć pokaz na Story Bridge, który co roku jest najciekawszy.
Wracając z pracy na rowerze miałem problemy z przejechaniem moją normalną trasą, gdyż już od wczesnych godzin popołudniowych (pokaz o 19) zbierali się ludzie i robili sobie piknik na deptaku. Na mój punkt obserwacyjny dotarłem na kilkanaście minut przez startem, ale udało mi się znaleźć dobre miejsce.
Podczas pokazu wszyscy najbardziej czekali na przelot myśliwców F 1-11 i nikt nie mógł być zawiedziony - narobiły dużo hałasu i ładnie płonącym paliwem oświetliły niebo :)
Kilka filmików z internetu:
I galeria zdjęć z ourbrisbane.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz