piątek, 26 grudnia 2008

Pierwszy Dzień Świąt

Po Wigilii rano wstaliśmy , szybko się spakowaliśmy i pojechaliśmy na lotnisko gdzie miał czekać na nas samolot do Cairns. Niestety okazało się, że linie lotnicze zmieniły godzinę wylotu. Kilka wolnych godzin spędziliśmy głównie na South Bank przy basenach oraz na kawie na Queen Street.

Około północy dotarliśmy do naszego hotelu Cairns Queenslander.







Brak komentarzy: