poniedziałek, 13 lipca 2009

Droga do pracy

Zacząłem już pracę w restauracji i przetestowałem 3 możliwe formy dotarcia do niej.

1. rower - W jedną stronę mam niecałe 15km ścieżką rowerową brzegiem rzeki więc jest przyjemnie, a jazda zajmuje tylko ok 50 minut.

2. autobus - Mogę jeździć autobusem do pracy i zajmuje to w sumie ok 40 minut od wyjścia z domu. Minus jest taki, że ostatni powrotny jest o 22 i czasem się mogę na niego nie wyrobić.

3. citycat - Mogę płynąć promem, ale jest to najdłuższa opcja, sama podróż trwa 40 minut + kilkanaście piechotą do domu. Jest za to plus, bo citycaty pływają od 5.43 rano do 11.45 wieczorem.

Raczej będę wybierał wersję rowerową, jedynie jak będę zaczynał pracę rano do będę łączył citycat (rano) i rower (po pracy).

Kilka fotek z nocnego powrotu rowerem do domu:




Brak komentarzy: