Czerwiec był mało urozmaiconym miesiącem.
Najpierw przygotowywałem się do egzaminów na studiach - prawo podatkowe, prawo spółek handlowych i rachunkowość korporacyjna. Wszystkie zdane więc został mi już tylko jeden przedmiot do zakończenia studiów.
Po egzaminach miałem 3-tygodniową przerwę w szkole. Wykorzystałem ją na pracę - 7 dni w tygodniu to najlepszy sposób, żeby odpocząć od nauki :) Żeby nie było nudno to miałem (mam) trzy różne prace w tym jedną darmową - poniedziałkowy wolontariat.
Wolny czas od nauki i pracy wykorzystałem na jazdę na rowerze, o której pisałem już w poprzednim wpisie.
I tak minął czerwiec, teraz w lipcu powrót do szkoły - na szczęście tylko raz w tygodniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz