środa, 9 grudnia 2009

Melbourne

W środę rano po śniadaniu wybraliśmy się pieszo do centrum. Droga zajęła nam ok pół godziny, z tym, że robiliśmy sobie zdjęcia przy kilku budynkach po drodze.

Wieczorem spotkaliśmy się ze znajomymi, jeszcze ze studiów w Polsce. Pokręciliśmy się po mieście, trafiliśmy do Queen victoria Market, a później na kolację na Lygon St.

Na koniec udaliśmy się przez chińską dzielnicę do Crown Casino na pokaz ogni.

Ostatnie 3 zdjęcia pożyczyłem od Agaty z Jej bloga.























Brak komentarzy: