wtorek, 5 czerwca 2012

Koniec pracy, czas na wakacje

Dzisiaj był mój ostatni dzień w pracy (Marta skończyła w piątek) - ostatnie 3 tygodnie podczas okresu wypowiedzenia były ciężkie, ale daliśmy radę. Teraz musimy tylko znaleźć nową pracę :)

Ale tymczasem jedziemy na długo oczekiwane wakacje!!! Jutro rano lecimy do Cairns, gdzie wynajmujemy campervana JUCY i nim będziemy zwiedzać wybrzeże od Cairns do Brisbane. Trasa ma 1700km i mamy 10 dni na jej pokonanie. Po drodze jest wiele przepięknych miejsc i na pewno zrobimy mnóstwo zdjęć. Po powrocie do domu wrzucę wpisy z wakacji, a później powoli uzupełnię brakujące pół roku.

Teraz, a przynajmniej na początku będę miał więcej wolnego czasu.

Pozdrawiam

Brak komentarzy: